|
Wojciech |
Wysłany: Pią 22:51, 26 Cze 2009 Temat postu: król popu odszedł nie wiem czy wiecie |
|
W wieku 50 lat zmarł nagle w Los Angeles Michael Jackson, legenda muzyki, nazywany "królem popu" i uważany jednego za najwybitniejszych piosenkarzy i showmanów w historii tego nurtu, którego kariera zdawała się zmierzać ku schyłkowi w ostatnich latach po serii skandali.
Jackson stracił przytomność i upadł w swoim domu około godz. 21,30 czasu polskiego. Kiedy przybyło pogotowie, nie oddychał i wykazywał objawy ataku serca. W szpitalu Uniwersytetu Kalifornijskiego (UCLA Medical Center) nie zdołano go wybudzić ze śpiączki. Zgon stwierdzono około 15 minut po północy czasu polskiego.
W pierwszych godzinach po śmierci Jacksona nie podano, jakie mogły być przyczyny nagłej choroby.
Śmierć "króla popu" wywołała szok w USA. Setki fanów zgromadziły się pod szpitalem na wiadomość o chorobie idola. W Nowym Jorku Times Square zapełnił się ludźmi, którzy przekazywali znajomym przez telefony komórkowe informację o jego zgonie, która ukazała się na wielkim zawieszonym tam ekranie telewizyjnym.
Urodzony w 1958 r. Jackson, który swą karierę rozpoczął w rodzinnym zespole, jako kilkuletnie dziecko stał się samodzielną gwiazdą pod koniec lat 70-ych. W następnej dekadzie został najpopularniejszym wokalistą popowym na świecie.
Jego album "Thriller" z 1982 r., z tytułową piosenką i takimi przebojami jak "Beat it" i "Billie Jean" jest do dziś największym bestsellerem płytowym w dziejach muzyki rozrywkowej - sprzedano ponad 26 milionów egzemplarzy.
źródło onet |
|
|
|
|
|